Jarosław „Pasha” Jarzbkowski przyznał, że sytuacja w zespole Virtus.pro jest bardzo trudna w tej chwili. Odkąd nowym prowadzącym jest Janusz „Snax” Pogorzelski, także zmienił się pewien układ i styl w drużynie, ale gorzej jest z ich obecną formą w meczach. Dalej, Pasha jak i cały jego team wie, nad czym mają pracować i również zdają sobie sprawę z błędów, które popełnili, np. pojedynki AIM-owe. Kiedy Snax przejął rolę „IGL-a” musi się do niej przyzwyczaić. Zapytany o to, jak spędzają czas w Kolonii, powiedział że dużo trenują na komputerach które są przeznaczone do treningów, w dodatku w poniedziałek będą grali mecz piłki nożnej z SK Gaming.
Bardzo trudny moment w Virtus.pro
Snajper Virtusów trochę opowiedział o tym, co aktualnie dzieje się w drużynie. Od kilku miesięcy mają spore problemy w swoich szeregach, które wpływają na bardzo negatywne wyniki. Jeśli chodzi o system grania map to BO3 ( Best of Three ) potrafią grać dobrze i jak przegrywają mapę to mogą odwrócić losy spotkania, natomiast kiedy przychodzi do pojedynku na jednej mapie to już jest problem. Zauważył, że zbliża się decydujący moment który będzie niezwykle trudy dla całego zespołu, ale możliwe że coś się zmieni.
Reakcja kibiców, sytuacja potrafi się szybko zmienić
Jedni „hejtują”, drudzy wspierają i tak to jest. Pasha podał też przykład, który pokazuje że sytuacja może się diametralnie zmienić. Niemiecka formacja Mousesports po tym jak ich bilans był pozytywny i wystarczyło im tylko jedno zwycięstwo do tego, by awansować dalej, nagle się to zmieniło i odpadli bo mieli 2-3. „CS:GO to gra zmienna”. Co do VP? Bilans 0-3 i koniec gry.
Zmiany stylu gry, taktyki
Zespół musi zmienić styl gry, wprowadzić inne taktyki, mieć zgranie ale tego na razie brakuje, co więcej problem jest także w „timingu”. To wszystko jest skutkiem słabej gry. Najważniejsze dla drużyny jest to, by się dogadywać.
Komunikacja nie „przyjdzie” w ciągu kilku dni
Jarosław Jarząbkowski przyznał, że trudno jest poprawić komunikację w przeciągu kilku dni przed turniejem.
Pierwszy mecz przeciwko Vega Squadron na PGL Major Kraków
Vega Squadron zakwalifikował się do Majora w Krakowie. I właśnie to oni będą pierwszymi przeciwnikami Virtus.pro. Czy to dobrze? Pasha wypowiedział się w ten sposób, że jeśli mają grać przeciwko zespołowi, którego nie znają dobrze to jest to bardzo trudne podejście, do takiego spotkania. A jeśli chodzi o „VS” to są bardzo silną formacją.