Słowa tego wpisu powinny zaczynać się od „a nie mówiłem że max 2 tygodnie?”. Dywizja CS:GO która wystąpiła w niepełnym składzie na CGS 2014, rozpadła się. Oficjalnie powodem były względy prywatne.
Drużyna, która od razu po lanie wymienia jednego zawodnika, nie ma prawa być traktowana na poważnie. Tym bardziej, że o dziwo, wylatuje zawodnik, który grał z nimi na tym turnieju, a nie ten, za którego musiał jechać stand-in. Jaki więc sens miała ta zmiana? Czy jest to normlane? Najpewniej tak, patrząc po ostatnich zmianach na polskiej scenie CS:GO. Niestety z prawdziwym profesjonalizmem, ma niewiele wspólnego.
Od dzisiaj, skład ex-INF będziecie mogli znowu podziwiać na mixach:
- Mateusz „qbasekz” Kubas
- Adam „allCo” Dąbrowski
- Przemysław „f0rce” Posch
- Marcin „SentraX„ Szczepanik
- Konrad „Masterkiller” Pakuła
Z racji jednak, że gaming nie znosi próżni, do INFRACTION trafił nowy zespół dotychczas występujący pod nazwą -prezesi-.
- Michał „michero” Brzeszcz
- Marek „fen” Sałata
- Damian „orzesz9k” Janiczak
- Tomek „tomiii” Tomczykiewicz
- Kuba „kubzy” Piaskowski
Czy chłopaki w najbliższym czasie zawojują polską scenę CS:GO? Raczej nie. Czy zrobią w najbliższym miesiącu zmianę? To już jest bardziej prawdopodobne.
RDV
Właściciel bloga Ingaming. Kiedyś orędownik esportu, dzisiaj fan gier single player oraz seriali i komiksów.
Takie LANowe mordy, że nawet jednego z nich nie znam xd
Ponoć Prezesi kiedyś występowali w ZKTeam, ale kto ich tam wie. xD