Jak informować o zmianach w zespole CS:GO na facebooku? Czy opłaca się publikować powody roszad? Tego dowiecie się z tego poradnika.
Zastanawialiście się kiedyś, czy informując na fanpage’u o zmianach we własnym zespole CS:GO, robicie to dobrze? Jeżeli nie, to warto byłoby się temu przyjrzeć. W końcu wasz komunikat ma dotrzeć do jak największej liczby osób. Każdy błąd w jego zrozumieniu ograniczy zasięg wiadomości.
Partnerstwa się na coś przydają
Przyglądając niektóre posty partnerów Syclik.pl (dobrze jest mieć satelicką stronę), można zauważyć, że wpisy na temat zmian, wyglądają dosyć różnie. Jedni robią to dobrze, inni olewają kwestie związane z przekazem informacji, a jeszcze inni zwyczajnie nie piszą nic. Proponowana poniżej forma pozwoli wam na przygotowanie treści, która będzie zawierała wszystkie potrzebne informacje – bez niepotrzebnego wprowadzania czytelnika w błąd.
Informacja o zmianie
Każdy post na temat roszad powinien zawierać informacje na temat tego, jaki gracz odchodzi ze składu oraz który zawodnik go zastąpi. Czasami można jeszcze napisać powód zmiany, ale tutaj trzeba uważać, bo powinien on być neutralny. Jeżeli jest inaczej, to możliwe, że lepiej go przemilczeć, ponieważ w innym wypadku, mogą wyjść z tego niezłe dymy.
Lista graczy
Moim zdaniem najważniejszy element, o którym niektórzy zapominają, to właśnie lista graczy. W każdym poście dotyczącym zmian, powinien pojawić się pełny skład drużyny, która obecnie reprezentuje waszą markę. Dzięki temu unikniecie zbędnych nieporozumień oraz przy czternastym poście na temat roszad, nie będziecie wprowadzać własnych fanów w zakłopotanie (to on jeszcze u nich gra?).
Emoji to rak
Starajcie się w postach dotyczących zmian – a w szczególności w listach graczy, ograniczać ilość emoji. Mówię to poważnie. Dorzucenie 40 emotek i znaczków nie spowoduje, że komuś będzie chciało się bardziej przeczytać treść waszej publikacji. Co więcej, takie działanie może spowodować odwrotny skutek. W miarę możliwości, próbujcie korzystać oszczędnie z tej graficznej formy komunikacji.
Unikaj zbędnych komentarzy
Coś co napomniałem wcześniej, ale wypadałoby trochę dokładniej wyjaśnić – rozwinąć. Czasami zdarza się sytuacja, że zawodnik jest wyrzucany ze składu, w związku z jakimś nieciekawym zachowaniem. Jeżeli zamieścimy o tym informację, to najczęściej, możemy spodziewać się lawiny różnych komentarzy (często nieprzychylnych). Jeżeli wam to pasuje – ok, możecie publikować takie info. Ba! Są nawet opinie, które mówią, że jeżeli wasze social media nie są kontrowersyjne, to robicie coś źle. W każdym razie, wiele zależy od waszego podejścia do ich prowadzenia. Jeżeli skupiacie się na roztaczaniu wokół własnego projektu pozytywnego wizerunku, to warto czasami pominąć w poście drażliwe kwestie (w najgorszym wypadku, wyjaśnicie je w komentarzach lub w wiadomości prywatnej).
Oznaczenie zawodników
Jeżeli twoi gracze posiadają własne social media (np. fanpage), to warto ich oznaczać. Dlaczego jest to dla Ciebie opłacalne? Bo generujesz w tym momencie siatkę powiązań, która wcześniej lub później, powinna przynieść ci pewne korzyści, chociażby w postaci dodatkowych zasięgów. Dzięki takiemu działaniu, promujesz także dodatkowe kanały komunikacji, które w przyszłości mogą Ci się przydać.
Grunt to systematyczność
Niezależenie od tego, jak będzie wyglądał wasz post dotyczący zmian w zespole, najważniejsza jest jedna kwestia. Komunikat musi iść na bieżąco z roszadami. Wymieniacie gracza? Napiszcie o tym. Testujecie nowego zawodnika? Napiszcie o tym. Otwieracie rekrutację? Napiszcie o tym. Jedyne co możecie dzięki temu zyskać, to dodatkowe grono odbiorców, które może przełożyć się np. na nowych kibiców, albo waszych przyszłych zawodników.
To chyba wszystkie moje porady, odnośnie tworzenia własnych postów na temat zmian w zespołach. W tym artykule posiłkowałem się głównie obserwacjami, które wyniosłem z przeglądania social mediów drużyn CS:GO. Nie oznacza to jednak, że cały tekst dotyczy tylko jednej gry – można go stosować także do innych tytułów (LoL, Fifa, Fortnite, WoT, PUBG). Więcej interesujących poradników, znajdziecie na naszym blogu.
RDV
Właściciel bloga Ingaming. Kiedyś orędownik esportu, dzisiaj fan gier single player oraz seriali i komiksów.