Zamknięte kwalifikacje do PGL Major Kraków 2017 – podsumowanie dnia drugiego

Zakończył się drugi dzień kwalifikacji do PGL Major Kraków 2017. Czy były jakieś „meczowe niespodzianki”? Owszem.
W pierwszym piątkowym spotkaniu, Team Liquid podejmował drużynę, w której gra Polak Paweł „innocent” Mocek PENTA Sports i ten mecz zupełnie nie wyszedł drugiej amerykańskiej formacji. Przegrali 3:16. Bardzo słabo zagrał Liquid.
W drugim meczu, Vega Squadron zagrali przeciwko OpTic Gaming i to w sumie była niespodzianka tych kwalifikacji, bowiem „OG” przegrali z Vega 10:16. To była faktycznie duża niespodzianka. Chyba nikt się nie spodziewał, że drużyna OpTic może przegrać z drużyną, która „z niższej półki”.
Po tym meczu, następne spotkanie pomiędzy TyLoo a Renegades. Ten pojedynek był bardzo wyrównany, co prawda TyLoo tutaj wyszło zwycięsko 16:14, ale musieli się namęczyć aby wygrać mecz.
A teraz coś specjalnego, bo wczoraj Tengri przegrał z Mousesports 1:16, a dzisiaj dzielnie ten zespół walczył do końca i przegrał ale nie tak słabym wynikiem jak wczorajszy. Dziś przegrali 14:16 z BIG.
Mecz Team Dignitas z Immortals, lepsi w tym spotkaniu okazali się zawodnicy z Brazylii, 16:13. Brazylijczycy również musieli się trochę pomęczyć.
W przedostatnim dzisiaj już pojedynku, G2 Esports pokonał Cloud9, czyli drugą formację z Ameryki 16:11.
Ostatnie spotkanie już dzisiaj, GODSENT vs. Mousesports 16:11. Bardzo słaba gra Szwedów. Chociaż zrobili „comeback” ale to nie starczyło do wygrania całego meczu.